mar 23 2005

Niemoc czyli co mam zrobić gdy nie potrafię...


Komentarze: 2

Ostatnio moja ukochana ma całe mnóstwo powodów do zmartwień.Ehh problemy rodzinne,nadchodząca matura i oczywiście ja sowicie dajemy się  we znaki.Ciągle jej smutno,łezki spływają po  policzkach,a ja nic nie umiem na to poradzić.Staram się ją przytulić,szepnąć coś miłego do uszka ale mam wrażenie,że to na nic się nie zdaje.Naprawdę nie mam już pomysłów na pocieszanie itp. Co mam robić ?? Ciężka sprawa dotego wiem,że nadchodzące koncerty to dla niej kolejna trudna sprawa.Niby się cieszy jest szczęśliwa,że znowu zobaczy mnie na scenie ale próby i przygotowania zabierają mi pełno czasu co oznacza rzadze spotkania z nią :( Trudna sprawa tyle obowiązków mam na głowie i dobija mnie myśl o tym,że nie potrafię jej ulżyć w smutku.

mocarny_knur : :
24 marca 2005, 10:14
ona musi to przetrwac, dobrze ze ma kogos bliskiego.. mysle ze po maturze bedzie juz troche lepiej, emocje opadną, lęk minie.. bo ona teraa obawia sie napewno tego ze zawiedzie.. najblizsze jej osoby .. rodzine, Ciebie.. wiem bo sama to przezywam teraz, poprostu badz przy niej to wiele robi.
23 marca 2005, 22:00
Trzeba po prostu być.

Dodaj komentarz