mar 19 2005

długo mnie nie było czyli co się działo...


Komentarze: 2

Powoli wracam do świata żywych.Dawno nie pisałem niestety nietylko czas mi nie pozwolił ale też zawodna technika. Mój komputer odmówił posłuszeństwa i poprostu dając ciała się zepsół . Dużo rzeczy się wydarzyło ale zacznę od początku. Kilka dni temu zmarł mój dziadek i wczoraj wróciłem z pogrzebu. Jakoś szczególnie mi nie jest smutno ,bo ten człowiek nie należał do bliskich mojemu sercu.Cóż pogrzeb ,stypa i do domu. Teraz znowu zaczęły się czasy wzmorzonego wysiłku intelektualnego na uczelni ale nie robi to na mnie wrażenia. Wolę się oddawać pasjom muzycznym niedługo razem z zespołem gram całą serię koncertów.Mam nadzieję,że będą udane :)

mocarny_knur : :
20 marca 2005, 17:32
napewno będą udane.. trzeba w to wierzyć :)
19 marca 2005, 17:00
Składam kondolencje. I życzę powodzenia na uczelni i na koncertach.

Dodaj komentarz