lut 24 2005

Nienawidzieć czyli poranne wstawanie


Komentarze: 4

Oczywiście uczucie złości i nienawiści nie jest mi obce.Jedyna rzecz,która doprowadza mnie do białej gorączki to poranne wstawanie.Złość mnie wtedy rozpiera , a wynikiem niewyspania jest niepochamowana agresja :-) Możliwe,że troszeczkę przesadzam ale w przeważającej większości jak jestem niewyspany mam nieudany dzień,nie mówiąc i potrzebie zakupu nowego budzika gdyż poprzedni polegnie na polu chwały. Pozatym  muszę załatwić kilka biurokratycznych spraw dlatego czeka mnie wycieczka tour de biuro ,a potem coś miłego czyli spędzanie czasu w ramionach ukochanej. Wieczorem jak zwykle trzeba będzie zadbać o swoje ciało i popracować troszkę na siłowni. Czasu praktycznie brak dobrze,że dziś mam wolny dzień od zajęć inaczej to bym wykorkował :-(

mocarny_knur : :
24 lutego 2005, 14:34
eh.. mnie mozna budzic przez pół godziny a i tak sie to nie uda zwłaszcxza ze kocham spac:) eh mnie dopiero za pół roku czeka przesiadywanie w biurach a i tak mam ułatwienie bo moja matka pracuje w najnudniejszym :urzedzie skarowym:)
24 lutego 2005, 13:13
Poranne wstawanie to TORTURA! Wiem co mówię: codziennie zwlekam sie z wyra punkt 5:28. I wcale mnie ten fakt nie bawi:D
24 lutego 2005, 11:26
Wolałbym aby nikt nie umarł,bo każde życie przedstawia jakąś wartość.
madelle
24 lutego 2005, 11:07
POmyśl tak: Jak dzisiaj obudziłeś się będąc zdrowym jesteś szcęsliwszy od 1 miliona ludzi, którzy nie dożyją następnego tygodnia... Jeżeli jesteś najedzony, ubrany i masz dach nad głową to jesteś bogatszy od 75% ludzkości... POprawił się humor? PS. (odnośnie komentarza)Nikomu nie życze śmierci, ale czy ty, gdybyś miał wybór, wolałbyś żeby umarła Ci bliższa czy dalsa osoba?

Dodaj komentarz